Na zabytkowym osiedlu Nikiszowiec powstała pięknie zaaranżowana kawiarnia Zillmann Tea&Coffee, położona przy pl. Wyzwolenia, prawie przed samym kościołem św. Anny, tuż obok skweru Zillmannów.
- Swoją nazwę kawiarnia na Nikiszowcu Zillmann Tea&Coffee zawdzięcza oczywiście projektantom osiedla Nikiszowiec, Emilowi i Georgowi Zillmannom, kuzynom, którzy stworzyli projekt wzorcowego osiedla robotniczego.
- Kawiarnia zachwyca wystrojem, w którym można dostrzeć zarówno fascynację steampunkiem, jak i górniczą tradycją. Ściany z gołej, czerwonej cegły, na podłodze deski, u sufitu: podświetlany platfon oraz grube rury nawiązujące do kopalnianych węzłów. A na ścianie - najprawdziwszy telefon z przodka. Ciekawie prezentuje się nawet toaleta, utrzymana w czerni, z dodatkiem bieli. Na ścianach zawieszono lampki, jakie znamy z zakładów przemysłowych, a żeby włączyć światło, trzeba przekręcić przełącznik, jak na grubie.
- Stoliki, przynajmniej te przy ścianie, są zaaranżowane na wagoniki z węglem. W lokalu może pomieścić się jednorazowo 30 osób.
- Wnętrza lokalu zaprojektował katowicki architekt Wojciech Koziarski.
- W menu oczywiście jest kawa oraz herbata i ciasta, alkohole (w tym wina, rum kubański czy piwa z lokalnych browarów) oraz znacznie większy wybór herbat.
- Kawiarnia na Nikiszowcu Zillmann Tea&Coffee ma też klimatyzację oraz wi-fi.
- Kawiarnia Zillmann Tea&Coffee jest pierwszym etapem projektu firmy Concept - Strefa Nowych Idei, która ma siedzibę na Nikiszowcu. Niedługo na Nikiszu powstaną też: pracownia oraz galeria. Młodzi artyści będą mogli tu zaprezentować swoją twórczość, a dodatkowo w pracowni powstanie strefa co-workingu.