W Katowicach są 23 cmentarze. Na wielu z nich odnajdziemy znane nazwiska i możemy podziwiać piękne nagrobki. Jednak najważniejszą katowicką nekropolią, odpowiednikiem warszawskich Powązek lub krakowskich Rakowic, jest zabytkowy cmentarz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, usytuowany przy ul. Francuskiej. W Alei Zasłużonych znajdują się tu groby m.in. Wojciecha Korfantego, Józefa Rymera czy generała Józefa Ziętka.
Od czasów średniowiecznych przez stulecia miejscami ostatniego pochówku były cmentarze przykościelne. Widzimy je zresztą jeszcze w wielu, najczęściej małych, miejscowościach. Na przełomie XVIII i XIX wieku zaczęły powstawać duże nekropolie, często o wielohektarowej powierzchni, które odpowiadały rosnącej z roku na rok liczbie ludności miejskiej. Zazwyczaj lokowano je już z dala od centrów. Na terenie Katowic najstarsze pochówki miały miejsce przy nieistniejącym już, drewnianym kościółku w Bogucicach. W 1860 roku przy dzisiejszej ulicy Gliwickiej utworzono pierwszy cmentarz tworzącej się dopiero parafii Mariackiej. Po dziesięciu latach, w 1870 roku, powstał kolejny cmentarz, przy ul. Francuskiej, na działce położonej kilkaset metrów na południe od kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Obecnie ten zabytkowy cmentarz ma 2,5 ha powierzchni i dzieli się na część katolicką oraz protestancką. Ograniczają go ulice: Francuska, Damrota i Powstańców.
Pochowano tutaj ponad 6 tysięcy zmarłych. Okazały, ceglany budynek bramny stoi przy ulicy Francuskiej. Kaplicę cmentarną ufundował ksiądz kanonik Józef Cieśla. W Alei Zasłużonych tej nekropolii odnajdziemy groby znanych Ślązaków. W czarnym sarkofagu leży najwybitniejszy śląski polityk międzywojnia, dyktator III powstania śląskiego – Wojciech Korfanty. Niedaleko znajdują się groby innych polityków, choćby pierwszego wojewody śląskiego, Józefa Rymera czy wojewody z czasów PRL – gen. Józefa Ziętka. Na cmentarzu leżą również znani artyści (na przykład śpiewak, dyrektor Opery Śląskiej, Adam Didur), fotografowie (Holeszowie i Idziakowie), a także naukowcy - profesorowie śląskich uczelni. Ładny, kamienny pomnik zdobi grób ostatniego polskiego sołtysa wsi Katowice – Kazimierza Skiby. Część protestancka cmentarza przy ul. Francuskiej została zdewastowana po ostatniej wojnie. Warto wspomnieć, że pochowano tutaj m.in. pierwszego polskiego lotnika, Michała Scipio del Campo, rektorów Uniwersytetu Śląskiego, prof. Kazimierza Popiołka i Henryka Rechowicza czy pisarza - Wilhelma Szewczyka. Inne znane nekropolie w Katowicach znajdują się przy ul. Sienkiewicza, Panewnickiej i Murckowskiej.