Boutique Hostel Patria to jedyne tego rodzaju miejsce na Śląsku. W centrum Katowic, mieście kojarzonym z szarością i beznadzieją, powstało miejsce pełne kolorów i pomysłów, wzorowane na europejskich trendach. Miejsce, które wyróżnia się nie tylko wnętrzami, ale także domową atmosferową i śląską kuchnią, co wyjątkowo cenią goście. Nie ma się zresztą co dziwić, skoro właścicielami są Patrycja Walter, śląska food designerka, twórczyni nieistniejącego już, ale kultowego bistro Cyferblat oraz Marcin Strzyżewski, katowicki restaurator, który odpowiada m.in. za Akoladę w budynku Akademii Muzycznej czy Za Kulisami.
Boutique Hostel Patria wyróżnia się podejściem do przestrzeni pokoju. Duet właścicieli podjął współpracę ze śląskimi projektantami i artystami, dając im całkowitą wolność. Warunek był jeden: wystrój pokoju musi nawiązywać do śląskości i Katowic. Dzięki temu powstało siedem zupełnie odmiennych pokoi, czasami zaskakujących odwagą (jak pokój stworzony przez Matyldę Sałajewską), pomysłowością (jak pokój Musk Collective Design) czy elegancją (jak pokój zaprojektowany przez Bogdana Kosaka).
Ale po kolei. Do zaprojektowania hostelowych pokoi zaproszeni zostali: PPPracownia, Musk Design, Wzorro, Matylda Sałajewska, Pracownia Brokat, Saffa i Bogdan Kosak Każdy z nich miał ustalony budżet, czas i zapewnienie, że nawet najbardziej szalona wizja zostanie zrealizowana. Powstały więc:
- Pokój pierwszy, zaprojektowany przez PPPracownię, którego głównym elementem wystroju są stare drzwi z bytomskich domów tworzące wezgłowie łóżka. Nad nim powieszony został obraz z „rodzinnym” portretem projektantek ubranych w tradycyjne, śląskie stroje. Kapy, które łóżko zdobią, wykonane są klasycznym haftem przez jedną z bytomskich projektantek. Dodatkowo, jak to bywało w śląskich izbach, na ścianie zawisła ikona Matki Boskiej (w tym przypadku z Lichenia). Całość dopełniona jest meblami z serii „ta rura” zaprojektowanym przez PPPracownię. Na ścianie łazienki odtworzony został zapomniany wzór, zrobiony za pomocą wałka malarskiego, dziś już nie stosowanego.
- Kolejny pokój to idealne miejsce dla tych, którzy po raz pierwszy odwiedzają Katowice. Młodzi projektanci z Musk Collective Design motywem przewodnim uczynili bowiem mapę miasta z lokalizacją miejsc, które należy odwiedzić! Całość pokoju utrzymana jest w kolorach złota, beżu i czerni, tak by w spokoju móc zaplanować kolejne kroki w zwiedzaniu miasta, zwłaszcza, że z Hostelu niedaleko do kultowej katowickiej moderny. Pokój wyposażony został tak, by odpowiadał tym, którzy zamierzają zostać w Katowicach dłużej.
- Wzorro z kolei do wystroju użyli kolorów miedzi i granatu. Grupa zaprojektowała imitującą szafę i regał instalację z miedzianych rur. Wnętrze pokoju uświetniła grafika przedstawiająca kontury najsłynniejszych budynków zaprojektowanych przez wybitnego twórcę katowickiej moderny Tadeusza Michejdę.
- Mało osób o tym wie, ale kiedyś Katowice nazywane były miastem neonów. Do tego okresu nawiązuje następny pokój stworzony przez artystkę, która nie boi się kolorów, dziwnych materiałów i innych form przestrzennych Matyldę Sałajewską. Głównym elementem tego pokoju są właśnie neony, które wplecione zostały w świat zwierząt i roślin występujących na śląskiej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Ten pokój z pewności zadowoli odważnych miłośników niebanalnych rozwiązań.
- Pracownia Bro.Kat postawiła na to, z czego jest najbardziej znana. Śląskie dziołchy, jak same o sobie mówią, kojarzone są przede wszystkim z intrygującej biżuterii… z węgla. Ich wnętrze utrzymane jest w czerni i bieli. Dziewczyny wzorowały się na katowickim, mieszczańskim domu. Na środku pokoju zawisł żyrandol, a całość wykończona jest odpowiednimi ozdobnikami: na ścianach zobaczymy zatem i wzór szybu kopalnianego, jak i odrysowaną Żyrafę, która w rzeczywistości stoi przy wejściu do Parku Śląskiego.
- Szósty pokój został stworzony przez mistrza ceramiki Bogdana Kosaka. Kosak, projektant z największym doświadczeniem bycia w podróży zaprojektował pokój, który w pełni odpowiadałby temu, co człowiek wiecznie w trasie oczekuje. Pokój utrzymany w śląskim stylu, ale nienachalnie, tak, by każdy mógł w nim poczuć się jak u siebie. Dlatego też możemy w recepcji hostelu wydrukować zdjęcie swoich bliskich, którzy przez cały nasz pobyt będą dzięki temu z nami. Ceniony śląski ceramik stworzył specjalną kolekcję talerzy, które zdobią ścianę salonu. W przedsionku z kolei została umieszczona słynna misa B6 z kalkomanią Śląskiej Porcelany. Dodatkowym atutem pokoju jest śląskie, małżeńskie łoże. Dla każdego, kto nie miał okazji spać na sprężynowym materacu, to niepowtarzalna okazja!
- W Boutique Hostelu Patria znalazło się również miejsce dla fanów tańca. Saffa zaprojektowała bowiem pokój, na podłodze którego wyrysowane są kroki do fokstrota (można go ćwiczyć przy wielkogabarytowych lustrach), a z sufitu wiszą nogi baletnicy. Biały i przestronny pokój przeznaczony jest dla czterech osób.
Wizyta w Katowicach od niedawna jest zatem niezapomnianym przeżyciem, właśnie dzięki Hostelowi i Restauracji Patria. Niecodziennie pokoje, świetna śląska kuchnia w nowoczesnym ujęciu, a także… zapomniane Fajfy, które co sobotę są organizowane w restauracji zapewnią niezłe wspomnienia.
Boutique Hostel Patria usytuowany jest w centrum Katowic, 750 metrów od dworca kolejowego Katowice Główne i 600 metrów od parku im. Tadeusza Kościuszki.
- Goście mogą korzystać z bezpłatnego bezprzewodowego dostępu do Internetu.
- Pokoje zostały indywidualnie zaprojektowane w rozmaitych stylach przez różnych projektantów.
- Każdy pokój obejmuje łazienkę z prysznicem i ręcznikami.
- Hostel Boutique Patria dysponuje barem oraz całodobową recepcją.
- Do dyspozycji Gości jest ponadto przechowalnia bagażu i sala telewizyjna.
- Mieszcząca się na parterze restauracja Patria zaprasza na potrawy kuchni regionalnej.
- Hostel Boutique Patria znajduje się w odległości 2 km od Spodka i 29,1 km od lotniska Katowice-Pyrzowice.