Matyska stanowi ostatnie wybitniejsze wzniesienie w grzbiecie górskim, który od głównego pasma Skrzycznego i Baraniej Góry odgałęzia się na Magurce Wiślańskiej (1140 m n.p.m.). Bezleśny i dobrze widoczny szczyt wznosi się ponad Radziechowami i Przybędzą. Inicjatorem wzniesienia milenijnego krzyża oraz budowy tutejszej Golgoty Beskidów był proboszcz parafii w Radziechowach, ks. Stanisław Gawlik. Krzyż postawiony został w 2001 r. W znajdującym się obok kurhanie, usypanym w 2007, złożono ziemię z Katynia oraz ze znajdującego się w niedalekich Gilowicach grobu Stanisława Pyjasa, opozycjonisty zamordowanego przez komunistycznych „nieznanych sprawców” w 1977 r. Przez kilka lat trwała budowa tutejszej drogi krzyżowej, ukończonej w 2009. Warto wspomnieć, że tradycja Nabożeństwa Drogi Krzyżowej powstała w średniowieczu, w Jerozolimie, skąd poprzez zakon franciszkanów rozpropagowana została w całej Europie. Liczba czternastu stacji przedstawiających mękę, ukrzyżowanie i śmierć Jezusa, ustalona została w XVII w. Tym, co szczególnie interesujące na Matysce, są intrygujące rzeźby autorstwa Czesława Dźwigaja, tworzące poszczególne stacje drogi krzyżowej. Od początku powstania wzbudzają one szereg kontrowersji. Zrealizowana z rozmachem wizja artystyczna zaowocowała dość niekonwencjonalnym ujęciem scen męki Chrystusa. Obok tradycyjnego znaczenia, stojące tu, poszczególne stacje interpretować można także w świetle ideologii wolnomularskiej, której czytelne (dla niektórych) symbole odkryć można w kompozycjach rzeźbiarskich. Stało się to zresztą przyczyną konfliktu, gdyż część osób uznała, iż tego rodzaju symbolika kłóci się z charakterem miejsca. Niewątpliwie, będąc w tym zakątku żywiecczyzny, warto obejrzeć owe intrygujące swoją wieloznacznością dzieła.