Pokryty lasami i widokowymi polanami Soszów Wielki, leżący mniej więcej w połowie grzbietu górskiego między Czantorią a Stożkiem, stanowi popularny cel krótszych i dłuższych wycieczek z pobliskiej Wisły i Ustronia. Leżące pod szczytem schronisko otwarte zostało jako obiekt prywatny w roku 1932. W czasie wojny na pewien czas przejęte przez niemiecką organizację Beskidenverein, po wojnie zostało odzyskane i rozbudowane. Obecnie jest, tak jak pierwotnie, obiektem prywatnym. Sympatyczny budynek dysponuje 33 miejscami noclegowymi i cieszy się dużą popularnością tak latem, jak i zimą. Na zboczach północno-wschodnich, opadających w stronę Wisły Jawornika, znajduje się stacja narciarska. Amatorzy białego szaleństwa mogą skorzystać tutaj z 4-osobowego wyciągu krzesełkowego o długości 815 m, z wyciągu orczykowego, 600-metrowego, a także z wyciągów talerzykowych. Wytyczono tu 6 tras narciarskich, posiadających różne stopnie trudności. Trasy te są sztucznie naśnieżane, ubijane ratrakiem oraz oświetlone. Soszów stanowi węzeł szlaków turystycznych polskich i czeskich. Dojście z Wisły Jawornika szlakiem niebieskim zajmuje niewiele ponad godzinę. Nieco dłużej trwa podejście wariantem trasy wiodącym przez przełęcz Beskidek (1,5 godziny, znaki czarne, następnie czerwone). Przez Soszów przechodzi Główny Szlak Beskidzki, którego czerwone oznakowanie doprowadzi nas (na południe) w 1,5 godziny do schroniska na Stożku, na północ zaś w niespełna 2 godziny na szczyt Wielkiej Czantorii. Możemy skorzystać ponadto z sieci szlaków czeskich, które prowadzą m.in. do miejscowości Nydek oraz w rejony Stożka i Czantorii, które leżą na stokach tych masywów, po drugiej stronie granicy. Dobre połączenia komunikacyjne umożliwiają zaplanowanie interesujących wycieczek z jednej strony granicy na drugą.