Niedaleko murów kościoła św. Joachima w Sosnowcu Zagórzu, nieopodal pozostałości gródka rycerskiego, znajduje się stara, kamienna Kaplica Matki Bożej AK-owskiej. Obok przedmiotów związanych z kultem religijnym umieszczono tu także wystawę fotografii poświęconą żołnierzom Armii Krajowej. Okoliczności wybudowania kaplicy oraz czas jej powstania pozostają jednak owiane tajemnicą.
Nie udało się dotychczas ustalić, kiedy mogła zostać wzniesiona ta tajemnicza, kamienna budowla. Mówi się niekiedy nawet o czasach średniowiecznych, ale przeważnie czas jej powstania lokalizuje się w wieku XVIII lub na początku XIX. Interesująca jest architektura kaplicy, zbudowanej na planie równoległoboku, z przylegającą, niewielką wieżą na planie koła. Jeszcze bardziej intrygująca jest stara nazwa, która określała ten obiekt jako „kaplicę ciemną”, choć obszerne okna wpuszczają do budowli dużo światła.
Mieszkańcy opowiadali też, że nocami miejsce to nawiedzają duchy zmarłych. Przekazy umieszczają w kaplicy Matki Bożej AK-owskiej wydarzenie z czasów powstania styczniowego. Gdy zryw ten w 1864 r. dogorywał, resztki oddziałów przez tutejsze ziemie uchodziły z zaboru rosyjskiego na teren pruskiego Śląska i do austriackiej Galicji. Jedna ze ściganych przez Rosjan grup powstańców miała schronić się w tejże kaplicy. Gdy atakujący ją Kozacy wyważyli wreszcie drzwi, w środku nie zastali nikogo. Powstańcy najprawdopodobniej uszli podziemnym tunelem, wykopanym w dawnych czasach. Jeszcze dziś usłyszeć można opowieści o tych tajemniczych lochach. Jak wieść niesie, nocami obok kaplicy usłyszeć można odgłosy walki. Niszczejącą w XX w. kaplicę odbudowano na przełomie stuleci z inicjatywy miejscowego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, przy wsparciu sosnowieckich władz. W 2002 r. kaplica została konsekrowana pod wezwaniem Matki Bożej AK-owskiej.