Była Jura Krakowsko Częstochowska a tym razem Beskidy. Czyli cz. II programu Lato w Regionach. Z Kasią i Maciejem z bloga Ruszaj w Drogę pokazujemy Wam najciekawsze miejsca w naszym regionie.
Oglądajcie TVP3 Katowice w piątek (19.08.2016) o 18:00 lub w niedzielę (21.08.2016) o 12:10 TVP3 Regionalna (pasmo ogólnopolskie). Już dziś mamy dla Was zwiastun drugiego odcinka z Beskidów. Cały odcinek możecie oglądać na kanale slaskie.travel na youtube [TUTAJ]
Centrum Bielska-Białej
Pierwsza piesza wycieczka, którą dziś proponujemy, to spacer ulicami miasta zwanego "Małym Wiedniem, czyli Bielska-Białej. Rozpoczynamy ją w historycznym Bielsku, pod przepięknym Ratuszem, który możecie zobaczyć na zdjęciach na slaskie.travel. Stąd kierujemy się pod pomnik jednego z najbardziej znanych w Bielsku "mieszkańców" miasta, czyli bajkowego pieska Reksia. Idąc z jego stronę, wzdłuż ul. 11 Listopada, oglądamy zabytkową architekturę miasta. Kolejnym punktem naszej wycieczki jest Zamek Sułkowskich, którego historia sięga 2 połowy XIV w. Warto wejść do środka i zobaczyć tamtejsze wystawy (dziś mieści się tam Muzeum Historyczne, w którym poznać możemy historię miasta oraz zobaczyć wystawę malarstwa) lub choć spojrzeć na przepiękny dziedziniec, na którym często odbywają się koncerty i inne wydarzenia kulturalne, z których słynie Bielsko-Biała. Warto również obejść zamek dookoła – jak na dłoni widać wtedy i inne zabytkowe budynki jak choćby Pocztę Główną, czy Teatr Polski. Idąc uliczkami z wzdłuż starych murów dochodzimy na Stary Rynek. Dostrzeżemy tam figurę Jana Nepomucena, fragmenty fundamentów wagi miejskiej i XVII-w. studnię. Stary Rynek otaczają barokowo-klasycystyczne, odnowione miejskie kamienice. Dobrym pomysłem jest też odpoczynek przy kawie w kawiarni Cafe Maluch, która nawiązuje do tego, że to właśnie w Bielsku przez lata produkowany był kultowy Fiat 126p.
Powyższą trasę można przejść również z audioprzewodnikiem, który można wypożyczyć w Miejskim Centrum Informacji Turystycznej w Bielsku-Białej lub odsłuchać na swoim smartfonie bezpośrednio ze strony slaskie.travel w zakładce „Audiowycieczki”.
Będąc w centrum Bielska warto również zajść do Muzeum Stara Fabryka i Domu Tkacza, które znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Muzea te nawiązują do bogatych tradycji włókienniczych miasta, które niegdyś było jednym z większych ośrodków włókiennictwa w Europie. Szczególnie najmłodsi ucieszą się z wizyty w oddalonym nieco od centrum, acz niezwykle ciekawym Studio Filmów Rysunkowych. Właśnie tam powstały kultowe polskie bajki – Bolek i Lolek, Reksio, czy Przygody Baltazara Gąbki, a niedawno np. Kuba i Śruba. W Studiu dowiemy się jak mozolna i czasochłonna była praca animatorów filmów rysunkowych.
Góry w mieście, czyli Bielsko-Biała widziane z góry
Bielsko-Biała to niesamowite miejsce, łączące w sobie walory dużego miasta i górskich plenerów. Tak! To miasto położone w górach, dzięki czemu możecie zwiedzać zabytkową starówkę, a po kilku minutach podchodzić na szczyty górskimi szlakami. Do wyboru jest kilka mniej lub bardziej wymagających opcji. Najłatwiejsze trasy są odpowiednie nawet dla kilkuletnich maluchów. Co nieco dla siebie znajdą jednak i bardziej wymagający piechurzy, czy wielbiciele rowerów.
Dębowiec to kompleks sportowo-rekreacyjny idealny dla rodzin z dziećmi. Najmłodsi mają do dyspozycji plac zabaw, park linowy czy całoroczny tor saneczkowy. Do położonego na wysokości 686 m n.p.m. schroniska można podejść pieszo lub pojechać kolejką, czynną również w sezonie zimowym. Zimą Dębowiec jest świetnym miejscem na początki rodzinnej przygody z nartami.
Nieco wyżej znajduje się szczyt Szyndzielni (1 028 m n.p.m.). I na nim można się znaleźć w dwojaki sposób – wejść lub wjechać kolejką gondolową. W pogodne dni ze szczytu, ale też z niedawno udostępnionej turystom wieży widokowej widać panoramę Bielska-Białej i Beskidów. W znajdującym się na wysokości 1 001 m n.p.m. najstarszym w Beskidzie Śląskiem schronisku warto się posilić przed dalszą drogą, szczyt jest bowiem świetnym punktem wyjścia do pieszych wycieczek. Z Szyndzielni można dojść m. in. na Klimczok i dalej do Szczyrku, na Błatnią czy Kozią Górę, która jest kolejnym szczytem znajdującym się w granicach Bielska-Białej.
Kozią Górę każdy może zdobyć pieszo lub na rowerze, wchodząc czy wjeżdżając od strony błoni czy Cygańskiego Lasu. Jedna z tras – zielona - biegnie wzdłuż dawnego toru saneczkowego, którego historia sięga XIX w. Na górze, przy schronisku Stefanka na dzieci czeka plac zabaw, a na dorosłych widoki na miasto. Odważniejsi mogą skorzystać ze świetnie przygotowanych tras rowerowych Enduro Trails czy pump tracka.
Jeśli jedziecie z centrum w stronę Szyndzielni czy Dębowca, nie wolno pominąć w znajdującej się po drodze Karczmie Rogatej (Restauracji Szlaku Kulinarnego Śląskie Smaki). Czekają tam wyśmienite pierogi z bryndzą oraz wspaniała pieczona w piecu jagnięcina.
Z miasta w góry w 5 minut
Bielsko-Biała to miasto w górach, grzechem byłoby więc nie skorzystać z możliwości kilkugodzinnych czy całodniowych wycieczek. Górskie trasy zacząć można w mieście, a kończyć… tam gdzie nogi poniosą. Jedną z propozycji ze startem i metą w Bielsku-Białej można nazwać: 1 dzień, 1 miasto, 4 szczyty!
1. Szyndzielnia – na szczyt można wyjechać kolejką gondolową, wejść pieszo lub wjechać na rowerze. Szyndzielnia góruje nad Bielskiem-Białą. Z jej zboczy roztacza się wspaniały widok na miasto i okolicę. Tuż przy wyjściu z kolejki linowej warto wdrapać się po schodach o kolejne 18 metrów na wieżę widokową, by stamtąd podziwiać imponującą panoramę Bielska-Białej oraz Beskidów: Małego i Śląskiego. Przy odpowiedniej pogodzie można „gołym okiem” zobaczyć Tatry, Babią Górę oraz Pilsko. Na Szyndzielni, na wysokości 1 001 m n.p.m. znajduje się też pierwsze na naszej trasie schronisko turystyczne. Ciekawostką jest znajdujący się przy nim unikatowy ogród botaniczny - „alpinarium”, w którym podziwiać można różne gatunki roślin spotykane nie tylko w Beskidach, ale i w rejonie Alp.
2. Klimczok - z Szyndzielni żółtym szlakiem w około pół godziny przejdziemy na Klimczok, gdzie możemy zrobić sobie krótką przerwę w drodze na Błatnią. Zimą można by tu zostać na dłużej ponieważ działa tu wyciąg narciarski. Przez cały rok w tamtejszym schronisku serwowane są przepyszne posiłki.
3. Błatnia – naszą wycieczkę kontynuujemy żółtym szlakiem w kierunku schroniska na Błatniej, po drodze zaliczymy też szczyt Trzy Kopce, w okolicach którego znajduje się jaskinia o tej samej nazwie (nie wszyscy wiedzą o tym, że w Beskidach można zwiedzać też jaskinie – Salmopolską, Trzy Kopce i w Jaworzynie). Po około 1, 15 h powinniśmy być już w schronisku na Błatniej. Przy dobrej pogodzie można stamtąd zobaczyć Zalew Goczałkowicki, a nawet oddalone o 50 kilometrów Tychy.
4. Z Błatniej można zejść do Wapienicy, z której bez większych problemów można wrócić autobusem nr 16 do centrum Bielska-Białej.
Szczyrk i okolice
Jadąc z Bielska - Białej do Szczyrku proponujemy zatrzymać się w Bystrej Śląskiej, w której znajduje się zabytkowa willa, w której mieszkał jeden z najwybitniejszych polskich akwarelistów - Julian Fałat. Malarz, który uwielbiał górskie pejzaże, zbudował tu dom z pracownią i w 1910 r. wraz z żoną i dziećmi zamieszkał w nim na stałe. Beskidy i krajobraz Bystrej pojawiły się w wielu jego pracach. Na ekspozycję prezentowaną w Fałatówce składają się obrazy i fotografie artysty oraz dokumenty związane z nim i jego rodziną. W jednym z pokoi zaaranżowano pracownię malarską za sztalugami mistrza, stolikiem na przybory malarskie i podróżną walizką, która towarzyszyła mu podczas niezliczonych wędrówek i wypraw plenerowych.
Zwiedzanie Szczyrku warto rozpocząć od odwiedzin w punkcie informacji turystycznej, który znajduje się w samym centrum miejscowości. Można w nim wypożyczyć audioprzewodnik i zwiedzać okolicę z nimi. Do obowiązkowych punktów z pewnością należy Sanktuarium na Górce wraz z Grotą Matki Boskiej z cudownym źródełkiem. To magiczne, pełne ciszy i spokoju miejsce, w którym można oddać się chwili skupienia i ciszy. Z kolei Kościół św. Jakuba, najstarsza świątynia w Szczyrku jest malowniczo usytuowana na niewielkim wzgórzu. Kościół jest budowlą drewnianą i znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego. Co ciekawe, Szczyrk leży też na trasie jednego z najsłynniejszych chrześcijańskich szlaków pielgrzymkowych w Europie - Drogi św. Jakuba (Camino de Santiago). Zupełnie inną atrakcją jest kompleks skoczni narciarskich na stoku góry Skalite w Szczyrku, na których rozgrywane są zawody oraz trenuje młode pokolenie skoczków.
Dla aktywnych polecamy Skrzyczne, najbardziej charakterystyczny szczyt w okolicy Szczyrku. Charakterystyczny z powodu wieży na szczycie – jest to maszt nadajnika RTV . Przy okazji jest to też najwyższa góra w Beskidach – ma 1257 m n.p.m, nie dziwi więc fakt, że rozpościera się z niej wspaniała panorama okolicy, a przy dobrej widoczności widać i Tatry . Na Skrzycznym znajduje się schronisko turystyczne, w którym życie tętni przez cały rok. Latem przeważają turyści piesi lub rowerzyści, dla których Skrzyczne to cel wycieczki, bądź punkt postojowy na dalszej trasie np. w kierunku Malinowskiej Skały. Natomiast zimą staje się mekką dla miłośników sportów zimowych.
Z Żywca do żywieckiego morza
Żywiec to kolejne miasto przepięknie położone w górach. Zanim pójdziecie zdobywać otaczające je szlaki, warto chwilę poświęcić samemu miastu. Wycieczkę warto rozpocząć jak zwykle od punktu IT, który mieści się w samym sercu miasta. Wychodząc z niego możemy skierować się w stronę Rynku (mijając konkatedrę, której ozdobą są kolorowe malowidła) lub wejść w przeciwną stronę do Parku Zamkowego, otaczającego Stary i Nowy Zamek. W parku, a właściwie w znajdującym się w nim parku miniatur można oglądać repliki najciekawszych zabytków z obszaru Podbeskidzia. Są tam miniatury "Małego Wawelu", czyli zamku z Suchej Beskidzkiej, pałacu w Rajczy, zembrzyckiego dworu, willi myśliwskiej z Wisły, obiektów sakralnych, w sumie 23 budowle. Do tego w zamkowym parku znajdziemy zwierzyniec, Domek Chiński i dziesiątki ustronnych zakamarków, w których można odpocząć od miejskiego zgiełku. Kolejną wizytówką Żywca jest Muzeum Browaru Żywiec. Arcyksiążęcy Browar został założony w 1856 r. przez Albrechta Fryderyka Habsburga. Już 12 lat później zakład wysunął się na pierwsze miejsce w Galicji pod względem ilości warzonego piwa. Jego jakość znana była w całej Europie. Dzisiejsze Muzeum, jedną z Gwiazd Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego, urządzono w najstarszej części zakładu, w dawnych piwnicach leżakowych. Trasa prowadzi przez 18 sal, ukazując proces produkcji piwa i przybliżając historię żywieckiego browaru. Ekspozycja nie przypomina nudnych muzealnych placówek, jest multimedialna. Wehikuł czasu przenosi zwiedzających na XIX-wieczną uliczkę i pozwala odwiedzić galicyjską karczmę, a w pomieszczeniu zaaranżowanym na kameralny bar ogląda się dawne kroniki filmowe, gdzie na celuloidowych taśmach uwieczniono biegi i sztafety piwne; jest też typowe mieszkanie z okresu peerelu z radiem sączącym audycję o browarze… Dodatkowo można zwiedzić teren współczesnego zakładu. Wycieczkę kończy degustacja złocistego trunku (dorośli) lub soku (dzieci).
Znając atrakcje Żywca, możemy ruszać dalej. Proponujemy wycieczkę nad żywieckie akweny, czyli Jezioro Żywieckie i Międzybrodzkie, które od lat przyciągają wytrawnych żeglarzy i windsurferów. Na ich brzegach powstały liczne szkółki żeglarskie i pływackie oraz wypożyczalnie sprzętu wodnego i rowerków. Ciekawym obiektem architektonicznym, który warto zobaczyć, jest Zapora w Porąbce.
Kolejnym ciekawym miejscem na trasie wokół jeziora jest Góra Żar. Łatwa do zdobycia dzięki kolejce linowo-terenowej góra Żar od lat jest żelaznym punktem beskidzkich rodzinnych wypraw. Już sam wjazd kolejką przypominającą nieco tramwaj jest sporym przeżyciem – żółto-niebieskie wagoniki turkoczą po szynach ciągnięte przez liny i mijają się dokładnie w połowie trasy. Spod górnej stacji kolejki roztaczają się wspaniałe widoki na Jezioro Żywieckie i Beskid Mały, ale dzieci zwykle nie zachwycają się panoramą, bo na Żarze jest mnóstwo innych ciekawych rzeczy do zrobienia. Trzeba obejrzeć ogromny zbiornik wodny, wejść na dłużej do sklepiku z pamiątkami, popatrzeć na startujących paralotniarzy (zawsze tam wieje), a potem przejechać się na torze saneczkowym (to dopiero przeżycie!). Na dół można zejść, zjechać kolejką albo – i tu kolejna atrakcja - na wielkiej hulajnodze, po drodze mijając ciekawe TO MIEJSCE. O co chodzi? Przekonajcie się na miejscu!
* * *
Jeśli chcesz ułożyć swoją własną wycieczkę skorzystaj z planera podróży (zielony plecaczek).
Aby to zrobić wystarczy, przeglądany w danym momencie obiekt dodać do "Planera podróży" (przycisk pod opisem obiektu). Po wybraniu pierwszej atrakcji, w kolumnie obok ("W pobliżu") znajdziesz podpowiedzi jakie inne interesujące obiekty znajdują się w jego najbliższej odległości.
Tak skomponowaną wycieczkę możesz następnie wydrukować i zabrać ze sobą jako Twój indywidualny przewodnik.
Zanim zobaczysz wszystko na własne oczy, możesz zerknąć na wirtualne wycieczki.
Propozycje naszych wycieczek możesz też podbrać w formie pdf (po prawej stronie u góry).