Industriada to piękny festiwal. Święto Szlaku Zabytków Techniki. Trwa jeden dzień, ale w tym roku organizatorzy zdecydowali się na "rozruch". Dlatego kilkanaście imprez zaczęło się już w piątek. W piątek też my zaczęliśmy swoją przygodę z Industriadą. Jak było? Przede wszystkim gorąco. Dosłownie! Było z milion stopni, a powietrze stało w miejscu. Ale nie był to jedyny powód gorącej atmosfery. Industriada to ukłon w stronę zabytków techniki, ale to przede wszystkim ludzie, którzy się tymi zabytkami opiekują, którzy je promują, którzy staną na głowie, żeby uratować je od zniszczenia i zapomnienia. Industriada to też świetna atrakcja dla wszystkich mieszkańców województwa śląskiego. W tym roku ponad 80 tysięcy z nich bawiło się wspólnie w industrialnych przestrzeniach. Co ich tak tłumnie przyciągnęło?
Pełny tekst można przeczytać tutaj.