Megapolis, czyli Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia to urbanistyczne serce województwa śląskiego. Tę wyjątkową Metropolię łączy wiele czynników. Historycznie miasta na tych terenach połączył rozwój przemysłu i górnictwa. Dzięki temu tworzą niemal jeden organizm, a granic między miastami nie sposób zauważyć.
Ale czynniki łączące Metropolię znacznie się zmieniły. Przemysł odszedł na dalszy plan, a tereny pogórnicze obecnie pełnią różne funkcje. Wiele z nich zostało przekształconych w tereny zielone, miejsca rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców Metropolii i okolic. Odbywają się tutaj liczne wydarzenia kulturalne, powstają muzea, a także centra handlowe. Wiele terenów poprzemysłowych w Metropolii zmieniło się nie do poznania i przekształciło w atrakcyjne miejsca kultury.
Megapolis, czyli Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia szczyci się w Katowicach Strefą Kultury nazywa się obszar po dawnej kopalni „Katowice”. W samym centrum miasta,w miejscu, w którym tysiące górników przez 176 lat wydobyło 120 milionów ton węgla powstała nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia (NOSPR). Nowoczesny budynek NOSPR od środka spełnia światowe standardy akustyczne, a z zewnątrz nawiązuje do śląskiej tradycji. Ma filary z czerwonej cegły, a wnęki okienne pomalowane czerwoną farbą na wzór górniczych familoków na osiedlu górniczym Nikiszowiec. Strefę Kultury w Katowicach tworzą wspólnie: Spodek, Muzeum Śląskie, nowa siedziba NOSPR i Międzynarodowe Centrum Kongresowe.
Strefa Kultury w Katowicach, fot. www.slaskie.travel Open Group
Wyobraźcie sobie ostoję zieleni w sercu aglomeracji, w której nacieszycie oczy żywymi kolorami drzew i kwiatów. To właśnie Park Śląski, wcześniej nazywany Wojewódzkim Parkiem Kultury i Wypoczynku im. gen. Jerzego Ziętka. Ten park jest większy od nowojorskiego Central Parku – i to znacznie! Różnica to aż 194 hektary. Park Śląski rozciąga się na 535 ha, a powierzchnia Central Parku to 341 ha.
W parku chętnie wypoczywają mieszkańcy aglomeracji i goście spoza niej. To popularne miejsce aktywnej rekreacji i biernego wyciszenia na świeżym powietrzu. Park podzielony jest na dwie
części. W pierwszej z nich rosną liczne i różnorodne drzewa poprzecinane siecią dróg i alejek pieszych, a druga część to tereny o charakterze kulturalno-rekreacyjnym. Tutaj powstały dodatkowe
atrakcje, takie jak Stadion Śląski, ogród zoologiczny, Legendia – Śląskie Wesołe Miasteczko. Powstała też najdłuższa nizinna kolej linowa w Europie – Elka (skrót od Elektryczne Linowe Koleje). Została zbudowana w celach widokowo- rekreacyjnych i na swojej trójkątnej trasie łączyła trzy ważne punkty na mapie parku – Śląskie Wesołe Miasteczko, Planetarium Śląskie i Stadion Śląski
pokonując w sumie 5,5 kilometra. Po latach dwa z trzech odcinków rozebrano. Dzisiaj funkcjonuje tylko jeden odnowiony fragment historycznej trasy – między Wesołym Miasteczkiem a Stadionem Śląskim. Ale słynna Elka zostanie odbudowana w pełnym zakresie – dwa brakujące fragmenty mają powstać do 2023 roku.
Park Śląski w Chorzowie, fot. arch Parku Śląskiego
Park Śląski w Chorzowie, fot. www.slaskie.travel T. Renk
Stolicą województwa śląskiego są Katowice, które od początku swojego powstania dynamicznie się rozwijały. Dzięki temu miasto budzi wiele skojarzeń, a jednym z nich jest… nowoczesność.
Miasto musiało nadążyć za dynamicznie rozwijającym się przemysłem i w okresie międzywojennym w Katowicach powstały budynki o różnorodnej funkcjonalności w stylu modernistycznym. Architekci zaprojektowali minimalistyczne budynki z dużą ilością okien tak, by do środka wpadało jak najwięcej światła. Katowice mogły się pochwalić jednym z najwyższych drapaczy chmur w ówczesnej Europie, a ze względu na tempo i styl, w jakim się rozwijały mówiono o nich „polskie Chicago”.
Dzisiaj kiedy porównamy zdjęcia amerykańskiej metropolii z centrum Katowic, prawdopodobnie uśmiechniemy się tylko pod nosem… Ale chociaż obecnie trudno dostrzec podobieństwo, warto pamiętać, jak unikalne to były budynki w okresie międzywojennym. Dzisiaj ciekawe budynki łączy Szlak Moderny (Szlak Architektury Modernistycznej). Na 5,5 kilometrach zobaczycie szesnaście modernistycznych budynków pełniących różne funkcje – domy mieszkalne i wille, gmach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i dawnego Sejmu Śląskiego i kościół garnizonowy.
Szlak Moderny w Katowicach, fot. UMK
Strefa Kultury w Katowicach, NOSPR, www.slaskie.travel Open Group
– Bzdura – pomyśleliście zapewne czytając poprzednie zdanie. Gdzie Śląsk, a gdzie Bałtyk, przecież to dwa różne końce Polski. A jednak na rynku w Gliwicach stoi fontanna z rzeźbą Neptuna, a miasto ma swoją marinę…Wszystko za sprawą Kanału Gliwickiego. Kanał, wybudowany na zlecenie władz niemieckich, ma 41 kilometrów i po drodze 6 śluz. Łączy Górny Śląsk z Odrą, uchodzi do niej w Kędzierzynie-Koźlu. A Odra płynie do Zalewu Szczecińskiego – zatoki Morza Bałtyckiego, co oznacza, że Gliwice są jedynym śląskim miastem z bezpośrednim dostępem do morza!
Kanałem spławiano towary, a dziś pełni głównie funkcję atrakcji turystycznej. Przystań Marina Gliwice oferuje rejsy statkiem wycieczkowym, działa tu też wypożyczalnia kajaków i łodzi motorowych.
Ale jest też istotną częścią szlaków wodnych w Europie. Na stronie internetowej mariny dowiemy się, że stąd wyruszymy w wodną podróż do Berlina, Amsterdamu, Paryża czy nawet Marsylii, a kilka lat temu miasto cieszyło się, że gliwicką marinę odwiedził jacht ze Szwajcarii.
Marina Gliwice, fot. Marina Gliwice
Wiecie już, że województwo śląskie ma dostęp do morza – ale to nie wszystko! Znajdują się tutaj piękne okolice, które przywołują na myśl Mazury. Mowa o czterech zbiornikach wodnych Pogoria. Jak wiele atrakcji województwa śląskiego i ta ma związek z działalnością kopalń. Z okolic Dąbrowy Górniczej kopalnie pozyskiwały piasek, by wypełniać nim pustki powstałe po wydobyciu węgla. Te wyrobiska po czasie napełniły się czystą wodą, po części za sprawą pobliskiej rzeki, Pogorii.
Każde z czterech jezior ma swoją funkcję. Jeziora Pogoria I oraz Pogoria III pełnią rolę rekreacyjno-wypoczynkową – nad nimi mieszkańcy Zagłębia i całego województwa śląskiego plażują, uprawiają sporty wodne, nurkują. Pogoria II to użytek ekologiczny – obszar, na którym rządzi natura. Tutaj swobodnie rosną szuwary, zarośla i grzyby, żyją i gniazdują rzadkie gatunki ptaków, jak na przykład zagrożony wyginięciem bączek – najmniejsza czapla w Polsce. Pogoria IV ma za zadanie chronić okolicę przed powodziami. W województwie śląskim znajduje się wiele obszarów rekreacyjnych, a dwa z nich nazywane są pojezierzami. Poza Pojezierzem Dąbrowskim warto odwiedzić równie malownicze Pojezierze Palowickie na terenie Krainy Górnej Odry.
Jezioro Pogoria III, fot. Marcin Wróblewski - arch. UM w Dąbrowie Górniczej
Jezioro Pogoria III, fot. www.slaskie.travel T. Renk
Czy wiecie, czym jest galena? To ruda ołowiu z domieszką srebra, którą górnicy wydobywali w Tarnowskich Górach pod czujnym okiem gwarków.
Ale kim był gwarek, zapytacie? Był właścicielem lub udziałowcem kopalni, osobą, która organizowała jej działanie. Tradycyjnie z okazji Barbórki miasto ustawia nowy pomnik gwarka i w 2021 roku pojawił się dziewiąty. Kto wie, może za kilka lat tarnogórscy gwarkowie będą atrakcją turystyczną na miarę krasnali z Wrocławia?
Gwarkowie zarządzali kopalniami, a pruska kopalnia Fryderyk w Tarnowskich Górach w XIX wieku produkowała taką ilość cynku, że pokrywała niemal połowę globalnego zapotrzebowania! Wykorzystywała też nowatorski system nawadniania i odwadniania kopalni określany jako „majstersztyk inżynierii podziemnej hydrauliki”. Dzięki temu kopalnie rud ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach, w tym także Srebrna Góra i Rezerwat Segiet w Bytomiu są na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach, fot. SMZT
Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach, fot. www.slaskie.travel Open Group
Kolejnym miastem silnie związanym z górnictwem jest Zabrze. To tutaj działała jedna z najstarszych kopalni węgla kamiennego – „Królowa Luiza”. W 1998 roku na powierzchnię wyjechała ostatnia tona węgla zamykając tym samym 207 lat działalności kopalni. Wraz z Kopalnią Guido tworzą teraz podziemne miasto udostępnione dla turystów. Odwiedzimy tam różnorodne trasy turystyczne. W Kopalni Guido zwiedzanie odbywa się na kilku poziomach – 170, 320, a nawet 355 metrów pod ziemią! Na trasach zwiedzania poznamy górnicze maszyny i w jaki sposób działają, powędrujemy w całkowitych ciemnościach jedynie z małymi lampkami górniczymi czy wcielimy się w rolę prawdziwych górników na specjalnej trasie zwiedzania o nazwie „Szychta” (szychta to zmiana robocza w kopalni).
Kopalnia organizuje też specjalne trasy zwiedzania, na przykład z okazji święta górniczego – Barbórki. Na poziomie 170 w Kopalni Guido można zorganizować mszę świętą, a na poziomie 320 odbywają się wydarzenia kulturalne, na przykład koncerty. Znajduje się tam też pub, w którym spróbujecie piwa z lokalnego browaru z Gliwic.
W Sztolni Królowa Luiza spłyniecie łodziami w historycznych wyrobiskach na najdłuższej trasie turystycznej tego typu w górnictwie węglowym! Sztolnia Królowa Luiza oferuje wycieczki i trasy zwiedzania dostosowane do najmłodszych oraz Park 12C – teren edukacyjno-rozrywkowy dla dzieci i młodzieży. W Parku dzieci zwiedzą labirynt nawiązujący do sieci korytarzy
górniczych, zobaczą dokładny zegar słoneczny i odwiedzą zabawkową mini-kopalnię (Bajtel Grubę). Zabrze to miejsce, w którym rodziny z dziećmi w ciekawy sposób poznają kulturę dziedzictwa przemysłowego województwa śląskiego. Tak więc miasto Zabrze i Megapolis, czyli Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zaprasza do ich odkrywania!
Zabytkowa Kopalnia Guido, fot. www.slaskie.travel T. Renk
Teskst: Dorota Miśkiewicz