Skały Rzędkowickie to malownicza grupa skalna, będąca jedną z największych i najpiękniejszych na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Nazwa pochodzi od pobliskiej miejscowości Rzędkowice. Skały cieszą się ogromną popularnością wśród wspinaczy, a także rowerzystów i turystów pieszych, którzy przemierzają jurajskie szlaki. Tutejsze skały posiadają swoje oryginalne nazwy, z których część nadana została im przez wspinaczy. Od lat 90-tych zeszłego wieku, gdy nastąpiła masowa moda na wspinaczkę skałkową, Skały Rzędkowickie stanowią jedne z najbardziej ulubionych terenów wspinaczkowych. Tutejsze trasy nie są najdłuższe i mają z reguły kilkanaście do dwudziestu metrów długości; czasem dochodzą do trzydziestu kilku.
Rzędkowice, Skały Rzędkowickie, fot. T. Renk (d. Gębuś)
Skały zostały podzielone na parę parę sektorów, m.in.: sektor Wysokiej, sektor Zegarowej, sektor Studniska, sektor Turni Lechwora i Brzuchata Turnii, sektor Turni Kursantów, sektor Okiennika czy sektor Solidarności. W skałach tych wspinacze poprowadzili około 450 dróg wspinaczkowych o zróżnicowanym stopniu trudności. Najbardziej charakterystycznym masywem skalnym należącym do tej grupy jest Okiennik Rzędkowicki, którego nazwa pochodzi od skalnego okna, rozgałęziającego się na kilka odnóg. W okolicy Okiennika znaleziono groty strzał scytyjskich, datowane na ok. 600 r.p.n.e. W VI i VII wieku powstało tu grodzisko, zwane Pasieką.
Okiennik Rzędkowicki, fot. anwi.bikestats.pl
Skały Rzędkowickie są doskonałym miejscem na aktywny wypad z rodziną czy przyjaciółmi. Po intensywnym dniu wspinaczki można tu odpocząć, rozbić piknik i cieszyć się pięknymi widokami. Malownicze otoczenie sprzyja relaksowi na łonie natury, a różnorodność tras sprawia, że jest to także świetne miejsce dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę ze wspinaczką.
W północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej, pomiędzy Kroczycami i Podlesicami, rozciąga się na długości około 5 km malownicze pasmo ostańców skalnych, nazywane Skałami Kroczyckimi i Skałami Podlesickimi.
W skałach Kroczyckich perłą jest Góra Zborów-Berkowa o wys. 462m n.p.m., będąca jednym z największych skupisk skał wapiennych na terenie Jury. Przybrały one różnorodne kształty przypominające postacie ludzkie i zwierząt, budowli. Znajduje to odzwierciedlenie w nadawanych skałom nazwach np. Zakonnica, Duży Wielbłąd, Biała Baszta. Na północ od Góry Zborów wznosi się Góra Kołoczek z pokrytym lasem grzbietem, którego grań tworzą przepiękne ostańce z Wielkim Dziadem na czele. Pomiędzy obydwoma górami wije się wiele dróg i ścieżek, a z uwagi na bardzo interesujący i malowniczy teren poprowadzono tu kilka szlaków turystycznych, ułatwiających poruszanie się w terenie i dotarcie do najciekawszych miejsc.
Skały Podlesickie tworzą grupy skalne usytuowane na zachód od wsi Podlesice. Największym skupiskiem ostańców w tym rejonie jest Góra Sulmów, na szczycie której znajduje się znana i często odwiedzana przez wspinaczy Biblioteka. Znaczną powierzchnię obszaru Skał Podlesickich pokrywają lasy z wieloma wąwozami, dolinami i grupami większych i mniejszych skał, ukrytymi często w gęstwinach. Orientacje w terenie ułatwiają dwa szlaki: czerwony-biegnący od drogi Kroczyce-Żarki przez Górę Sowią i Aptekę, oraz zielony omijający od południa Górę Sulmów i biegnący w kierunku zachodnim do Skał Rzędkowickich. Najatrakcyjniejsze miejsca do wspinaczki: Góra Zborów (Wielbłąd, Cyrk, Filar Wyklętych, Młyny, Turnia Blocheńska), Góra Apteka (Ruskie Skały, Wiszące Ogrody), Góra Sulmów (Biblioteka, Turnia Motocyklistów, Apteka).
Rezerwat Góra Zborów, fot. T. Renk (d. Gębuś)
Warto wiedzieć, że słynni himalaiści rozpoczynali swą drogę wspinaczkową właśnie tutaj w Skałach Kroczyckich i Podlesickich. Przez Skały Kroczyckie wiodą też szlaki turystyczne: czerwony Szlak Orlich Gniazd, niebieski Szlak Warowni Jurajskich, czerwony Jurajski Szlak Rowerowy Orlich Gniazd i szlak rowerowo-narciarski hotelu Ostaniec w Podlesicach. Odnaleźć tu można również ciekawe jaskinie, w tym udostępnioną turystycznie Jaskinię Głeboką - jedyne udostępnione turystom tego typu miejsce w śląskiej części Jury - o długości 190 metrów i tylko jednym wejściu.
Podzamcze położone jest na terenie Miasta i Gminy Ogrodzieniec. Wspinaczka odbywa się w niezwykle malowniczej scenerii zamku Ogrodzieniec na ostańcach tzw. Skalnego Miasta Podzamcza. Można tutaj znaleźć kilkanaście sektorów oraz drogi na każdym poziomie trudności. Na terenie Podzamcza znajdują się 2 miejsca, które nadają się na wspinaczkę : Rejon Cim oraz skała Adept . Wielka i Mała Cima to imponujące wapienne ostańce, których wysokości przekraczają odpowiednio: 26 i 20 metrów. Charakteryzują się one różnorodnym poziomem trudności, od IV do VI.8 w skali Kurtyki, co czyni je atrakcyjnymi dla szerokiego spektrum wspinaczy. Skała Adept, zlokalizowana tuż obok Rejonu Cim, jest szczególnie polecana dla początkujących wspinaczy. Oferuje doskonałe warunki do nauki technik wspinaczkowych, w tym wychodzenia z przewieszek, co jest niezbędną umiejętnością w wspinaczce skałkowej.
Wspinaczka, Zamek Ogrodzieniec
Przy okazji wspinaczki warto zwiedzić zamek Ogrodzieniec: jego ruiny to główna atrakcja turystyczna w Podzamczu. Zamek pochodzi z XIV wieku i jest jednym z najpiękniejszych i największych zamków na Szlaku Orlich Gniazd. Można zwiedzać ruiny, wspinając się na wieże, z których rozciągają się malownicze widoki na okolicę. Dla tych podróżujących z dziećmi, polecamy odwiedzić Park Rozrywki z licznymi atrakcjami oraz Park Doświadczeń Fizycznych, gdzie poprzez interaktywne instalacje można poznać prawa fizyki. Okolica oferuje liczne szlaki turystyczne i rowerowe, które pozwalają na aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Szlak Orlich Gniazd prowadzi przez malownicze tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej, łącząc wiele historycznych warowni i zamków. Malownicze otoczenie ruin zamku Ogrodzieniec dodają miejscu wyjątkowego klimatu, a duża liczba tras o różnych poziomach trudności sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Skały znajdują się w pobliżu ruin zamku Bąkowiec, w miejscowości Morsko, w północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Skały przy zamku Morsko to popularne miejsce wśród wspinaczy ze względu na malownicze otoczenie oraz różnorodność tras. Znajdują się tam zarówno łatwe, jak i bardziej wymagające drogi wspinaczkowe, co czyni to miejsce idealnym dla wspinaczy na różnym poziomie zaawansowania. Do 2019 roku na skałach wspinacze przeszli 41 dróg wspinaczkowych o trudności III-VI.4 w skali trudności Kurtyki. Spośród nich 37 ma dobrą asekurację (ringi i stanowiska zjazdowe), co zapewnia bezpieczeństwo i komfort podczas wspinaczki. Skały te oferują wyjątkowe warunki do wspinaczki skałkowej dzięki różnorodności formacji skalnych i naturalnym chwytom. Różnorodność tras sprawia, że każdy wspinacz, niezależnie od poziomu umiejętności, znajdzie tu coś dla siebie.
Zamek Bąkowiec w Morsku, fot. M. Świderski
Ruiny zamku Bąkowiec są dodatkową atrakcją w okolicy. Zamek pochodzi z XIV wieku i jest jednym z elementów Szlaku Orlich Gniazd. Warownia ta miała strategiczne znaczenie obronne i stanowiła część systemu umocnień chroniących granice Królestwa Polskiego. Malowniczo położony, stanowi doskonałe tło do wspinaczki i wycieczek. Okolica oferuje szlaki turystyczne i rowerowe, co pozwala na dodatkowe aktywności na świeżym powietrzu, tj. Szlak Orlich Gniazd oraz niebieski Szklak Warowni Jurajskich. Dla miłośników historii i kultury, zwiedzanie ruin zamku Bąkowiec i innych zabytków Jury Krakowsko-Częstochowskiej jest doskonałą okazją do poznania bogatej przeszłości tego regionu. Natomiast dla amatorów aktywnego wypoczynku, różnorodność tras wspinaczkowych i turystycznych sprawia, że jest to idealna lokalizacja na weekendowy wypad.
Grupa skał, ciągnąca się na grzbiecie wzniesienia od Zamku w Mirowie do Bobolic, znajduje się w powiecie myszkowskim, w gminie Niegowa. Skały te, wchodzące w skład tzw. Grzędy Mirowsko-Bobolickiej, znane również jako Pasmo Mirowskie, rozciągają się na długości ponad 1 km wzdłuż turystycznego Szlaku Orlich Gniazd. Z szlaku wiodącego często szczytami skał rozciąga się szeroka panorama widokowa. Skały zostały podzielone na 5 obszarów: Skały przy Zamku; grupa Trzech Sióstr; Krótka Grzęda, Szeroka Baszta, Mniszek; grupa Turni Kukuczki oraz grupa Skały z Grotą. Mirowskie skały oferują trasy wspinaczkowe o różnym stopniu trudności. Znajdują się tu zarówno drogi łatwe, idealne dla początkujących, jak i te średnio trudne i trudne. Do dróg dla początkujących należą m.in. Ringi kursowe, Glebogryzarka, Lewa studnia i Turnia Kukuczki. Łatwe trasy to np. Ściany mają uszy, Mniszek, Przez trumnę, Wyjście z groty i Skała z grotą. Dla bardziej doświadczonych wspinaczy są takie trasy jak Pajęcza zwinność, Droga Prokopów i Trzy siostry. Jak dotąd nie ma w Mirowie dróg trudnych według dzisiejszych standardów (tzn. drogi VI.7 i VI.8).
Zamek Mirów fot. T. Gębuś/arch. ŚOT
Mirowskie skały mają długą historię wspinaczkową. W latach 80. XX wieku odbywały się tu zawody wspinaczkowe, organizowane przez Akademicki Klub Alpinistyczny w Gliwicach. W 1989 roku wspinacze przeszli trzy długie i trudne drogi na Turni Kukuczki. W latach 90. nastąpił gwałtowny rozwój wspinaczki w tym rejonie, a pierwszy szczegółowy skałoplan pojawił się w 2001 roku. Inną ciekawostką w regionie jest Brama w Bobolicach, położona u podnóża zamku Bobolice. Przed odbudową zamku było to popularne miejsce do boulderingu. Niestety, obecnie wspinanie w tym miejscu jest zabronione, a osoby z crashpadami są natychmiast przeganiane przez ochronę.
Skały wapienne obok zamku w Bobolicach, fot. T.Renk
Dla tych zaciekawionych nie tylko wspinaczką, zachęcamy do trasy widokowej z Mirowa do Bobolic, aby zapoznać się bogatą historią tego miejsca. Grzęda Mirowska jest jednym z najbardziej widokowych miejsc na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Łączy grzbietem wapiennym , usianym licznymi ostańcami dwa "orle gniazda": majestatyczny, odbudowany kilka lat temu Zamek w Bobolicach oraz malownicze ruiny zamku w Mirowie - który obecnie nadal przechodzi przez rewitalizację. Oba zamki wraz z innymi Orlimi Gniazdami tworzyły linię obronną Królestwa Polskiego, dlatego wybudowane je na tyle blisko siebie, że możliwa była szybka komunikacja pomiędzy poszczególnymi warowniami.
Rezerwat Zielona Góra, położony w pobliżu Olsztyna, to malownicze wzgórze zbudowane z wapienia, otoczone starym lasem dębowo-bukowym. Cała okolica tonie w lasach i zielonych pagórkach, tworząc idealne warunki do wspinaczki w cieniu drzew, szczególnie w upalne dni. Na terenie rezerwatu znajduje się sześć głównych formacji skalnych: Kowadło, Pod Kowadle, Płetwa, Zielona Góra, Diabelskie Schronisko oraz Północny Cyrk . Łącznie oferują one 47 dróg wspinaczkowych o różnorodnym stopniu trudności, od V do VI.4+ w skali Kurtyki. Trasy, które sięgają nawet 25 metrów, są dobrze zabezpieczone, a ich przebieg w większości prowadzi przez płyty i filary. Kilka świetnych rys umożliwia prowadzenie na własnej asekuracji. Skały w tym rejonie są lite i czyste, co dodatkowo zwiększa komfort wspinaczki.
Diabelskie Schronisko, Kusięta, fot. goryonline.com
Historia wspinania w skałkach Zielonej Góry sięga lat 80. i 90. XX wieku. Wówczas wielu wspinaczy z Częstochowy wspinało się tu głównie na wędkę oraz prowadziło na własnej asekuracji w rysach. W 2002 roku nastąpiła intensyfikacja działań wspinaczkowych, co zaowocowało wytyczaniem nowych dróg. Każdy sezon przynosił nowe wyzwania i trasy, szczególnie na Płetwie, Kowadle, Podkowadle i w części centralnej rejonu. W latach 2006-2009 powstały takie trasy jak efektowny, długi Pterodaktyl, czujny Johny Brawo i krawądkowa płyta Godzilla Magilla. Większość tych dróg, jak i wiele innych, zostały utworzone przez Mariusza Szymanka i Artura Pierzchniaka. Dzięki ich wysiłkom oraz finansowaniu, stare ringi zostały wymienione, a nowe drogi zyskały odpowiednią asekurację. Po wspinaczce polecamy odpocząć i zrelaksować się nad Jeziorkiem Krasowym w Kusiętach, gdzie można rozłożyć piknik i cieszyć sie chłodem wody.
Łutowiec, położony w pobliżu Trzebniowa, stanowi "naturalne" połączenie między dużymi rejonami wspinaczkowymi Jury Środkowej, takimi jak Mirów, oraz Doliną Wiercicy. Rejon wspinaczkowy w Łutowcu został otwarty dla szerokiego grona wspinaczy dzięki Andrzejowi Wolszakiewiczowi, który w latach 1995-1996 poprowadził wiele ubezpieczonych dróg. W tym samym czasie nowe trasy tworzyli także Michał Ziembicki i Ryszard Emilewicz. W kolejnych latach wspinacze z Raciborza dodali kolejne liczne drogi, rozszerzając ofertę wspinaczkową tego rejonu.
Ruiny strażnicy w Łutowcu
W Łutowcu znajduje się wiele tras o zróżnicowanym stopniu trudności, m.in.: Szlak Wojny IV, Gra w Wojnę III, Twarz Wojny IV, Duch Turawy V, Wojna i Pokój IV czy Wojna Pokoleń V. Skały w Łutowcu zostały podzielone na kilka rejonów wspinaczkowych: Rejon Zamkowej, Rejon Knura, Rejon Słonia, Skała Ula oraz Polny Kamień. Polny Kamień jest szczególnie polecany dla początkujących wspinaczy. Znajdują się tu łatwiejsze trasy, takie jak Szlak Wojny IV i Gra w Wojnę III. Przy dobrej pogodzie ze skał w Łutowcu można dostrzec ruiny zamku w Mirowie oraz odnowiony zamek w Bobolicach. Malownicze widoki oraz kameralna atmosfera sprawiają, że jest to doskonałe miejsce na wspinaczkowy wypad.
Złoty Potok to urokliwa miejscowość położona w sercu Jury Krakowsko-Częstochowskiej, w górnym odcinku doliny Wiercicy, około 2 km od Janowa, przy trasie 793. Choć niewielka, każdego roku przyciąga wielu turystów poszukujących ciszy i spokoju, pragnących aktywnie spędzić czas na łonie natury. Walory krajobrazowe Złotego Potoku docenił sam Zygmunt Krasiński, wybitny polski twórca epoki romantyzmu, który w 1857 roku spędził tam kilka miesięcy z rodziną. Jego zachwyt nad pięknem tej krainy był tak wielki, że osobiście nadał nazwy wielu ostańcom, skałom i źródłom znajdującym się w okolicy. Rezerwat leśno-krajobrazowy "Parkowe" znajduje się na południe od Złotego Potoku i obejmuje ponad 155 ha malowniczej doliny Wiercicy oraz otaczających ją wzgórz, na których wznoszą się imponujące wapienne ostańce skalne. Ze względu na różnorodność skał, bliskość wody oraz lokalizację w cieniu drzew, rezerwat ten jest od lat popularnym miejscem dla wspinaczy skałkowych. Do najbardziej znanych skał należą Diabelskie Mosty, Baba i Ostrężnik.
Diabelsie Mosty, fot. polskieszlaki.pl
Diabelskie Mosty to trzy wapienne skały o wysokości 15-18 metrów, które są popularnym celem wspinaczkowym. Skały te oferują 25 dróg wspinaczkowych o trudnościach od IV+ do VI.5+ w skali Kurtyki, z dobrze zabezpieczonymi ringami i ringami zjazdowymi. Trasy te prowadzą przez połogie, pionowe oraz przewieszone ściany z filarami, kominami i zacięciami. Drogi takie jak Agent dołu (VI.4+), Piekło jest we mnie (VI.4+), Wolanta (VI.4/4+) i Zanikający biceps (VI.4/4+) szybko stały się klasykami Jury. Baba to spora kazalnica o wysokości około 20 metrów, położona w młodym bukowym lesie. Skała ta oferuje 14 dobrze zabezpieczonych dróg wspinaczkowych, z których większość ma trudności od VI do VI.2. Ciekawą wspinaczką może okazać się droga po " Mostach" – faktyczne mosty, drewniane kładki, po których tak naprawdę chadzał Zygmunt Krasiński, a nie diabeł, a które dziś są wrzucone w komin obok drogi Mroczary. Nazwy dróg na Mostach nawiązują do tematów diabelskich i wywodzą się najczęściej z literatury, np. Agent dołu jest tytułem powieści Marcina Wolskiego o ostatnim przedstawicielu diabelskiego rodu. Baba jest idealnym miejscem na letnie wspinanie, gdyż znajduje się w cieniu drzew, a pobliski potok dodaje uroku temu miejscu. Ostrężnik to skała związana z kilkoma sprzecznymi opiniami na temat lokalizacji historycznego grodu, który rzekomo istniał tam około 1380 roku. Choć dziś na szczycie skały znajdują się jedynie fragmenty fundamentów, miejsce to jest popularne wśród wspinaczy. Ostrężnik oferuje trasy podobne do tych na Diabelskich Mostach i Babie. Szczególnie ciekawe są drogi Batman i Spiderman, które oferują trudne wspinanie i wpinanie w dachu.
Zespół parkowo-pałacowy Raczyńskich i Krasińskich, fot. polskieszlaki.pl
Złoty Potok to nie tylko perełka wspinaczkowa - to także miejsce z bogatą historią, owiane wieloma legendami, z którymi na pewno warto się zapoznać. Pałac Raczyńskich, dworek Krasińskich czy źródła Zygmunta i Elżbiety tworzą wyjątkowe zaplecze historyczne regionu. Punktem obowiązkowym w Złotym Potoku jest skosztowanie pstrąga bądź karpia w lokalnej Pstrągarni, która jest najstarszym tego typu gospodarstwem hodowlanym na terenie Europy kontynentalnej.
Jak widać Śląsk ma wiele do zaoferowania dla miłośników wspinaczki - dla tych poczatkujących, jak i dla tych bardziej doświadczonych. Połącz aktywny wypoczynek z historią i odkryj Śląsk od nowej strony.